
17 marca minister zdrowia zapowiedział wprowadzenie nowych restrykcji o charakterze ogólnopolskim. W przypadku sportu zapowiedź dotyczyła tak naprawdę rozszerzenia na cały kraj już obowiązujących w 4 województwach obostrzeń. Zapowiedź sformalizowano 19 marca, gdy ukazało się Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 marca 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii ( Dz.U. 2021 poz. 512 )
Co ono mówi o sporcie:
16. Do dnia 9 kwietnia 2021 r. prowadzenie przez przedsiębiorców w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców oraz przez inne podmioty działalności związanej ze sportem, rozrywkowej i rekreacyjnej (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w dziale 93.0) polegającej na organizacji współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych i wydarzenia sportowego jest dopuszczalne po spełnieniu łącznie następujących warunków:
1) wyłącznie w przypadku sportu zawodowego w rozumieniu art. 2 pkt 143 rozporządzenia Komisji (UE) nr 651/2014 z dnia 17 czerwca 2014 r. uznającego niektóre rodzaje pomocy za zgodne z rynkiem wewnętrznym w zastosowaniu art. 107 i 108 Traktatu lub zawodników pobierających stypendium sportowe, o którym mowa w ustawie z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (Dz. U. z 2010 r. poz. 1133), lub zawodników będących członkami kadry narodowej lub reprezentacji olimpijskiej, lub reprezentacji paraolimpijskiej, lub uprawiających sport w ramach ligi zawodowej w rozumieniu tej ustawy, lub dzieci i młodzieży uczestniczącej we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy;
2) ich organizowania bez udziału publiczności.
17. Okoliczności, o których mowa w ust. 16 pkt 1, potwierdza dokument wystawiony przez podmiot opłacający wynagrodzenie lub stypendium sportowe albo przez odpowiednio międzynarodową federację sportową działającą w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub inną uznaną przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski albo międzynarodową organizację sportową o zasięgu kontynentalnym należącą do takiej federacji, albo polski związek sportowy.
I tu sprawa najważniejsza, dlaczego jedni grają, a inni nie ?
W całej Polsce grają dzieci i młodzież, …no prawie w całej. Tu nic się nie zmieniło. Nie było żadnych zapowiedzi zmian. I na 16 wojewódzkich związków piłki nożnej jeden odwołał kolejkę lig młodzieżowych, MZPN. Skąd ta niezrozumiała decyzja, nie wiadomo. Co prawda w komunikacie MZPN jest informacja o tym że odwołano kolejkę „chcąc uniknąć błędnych interpretacji dokumentu”, ale nie sposób odnieść wrażenia że to błędna interpretacja zapowiedzi ministra była powodem, że dzieci i młodzież grały wszędzie, tylko nie w Małopolsce.
Ale od najbliższego weekendu wracają do gry, więc wszystko wraca do normy. No prawie. Bo co z seniorami ?
Tu sprawa jest bardziej złożona.
Bo trudno nazwać 4 ligę czy okręgówkę ligą zawodową, ale też trudno ich zrównać z grupkami kopiącymi piłkę raz w tygodniu na orliku. Zapewne tym tropem poszli włodarze dużej części ZPN-ów i po konsultacjach z klubami i ich oświadczeniach, że spełniają wymogi rozporządzenia uruchomili rozgrywki 4 ligi ( gra Śląsk, Opolskie, Wielkopolska, Warmia i Mazury, Łódzkie, Podlaskie, rusza Podkarpacie) i okręgówki ( rusza Warmia i Mazury ).
No tak, ktoś powie - ale jak ma się oświadczenie o płaceniu stypendiów sportowych do deklaracji gry amatora. Przecież jedno z drugim się kłóci. Ja sądzę że niekoniecznie.
§ 7 Uchwała nr VIII/124 z dnia 14 lipca 2015 roku mówi
Za amatorów są uznani zawodnicy, którzy z tytułu uprawiania sportu piłki nożnej nie otrzymali wynagrodzenia, względnie innego świadczenia pieniężnego lub rzeczowego, innego niż zwrot rzeczywistych wydatków poniesionych w trakcie ich udziału w oficjalnych rozgrywkach organizowanych przez PZPN i/lub ligę zawodową. Koszty podróży, wyżywienia i zakwaterowania poniesione w związku z udziałem w meczu oraz wydatki na sprzęt piłkarski, ubezpieczenie i szkolenie mogą podlegać zwrotowi bez podważenia statusu amatora.
Stypendium może być przecież zwrotem kosztów dojazdu czy refundacją kosztów szkolenia.
I tu kolejna sprawa, dlaczego nie wszyscy grają. Są trzy powody:
- brak dostępności obiektu części z drużyn (np. dlatego nie gra okręgówka w Łodzi)
- brak zgody wszystkich klubów w danej lidze
- podjęcie decyzji bez konsultacji z klubami
Niestety to ostatnie ma miejsce u nas w Małopolsce. I to boli.
Dlaczego nie ma rozmów z klubami, dlaczego nie ma konsultacji, na jakiej podstawie ktoś podjął decyzję za kluby. Skąd ta pasywna i asekuracyjna postawa? Czy związki regionalne nie są przypadkiem od prowadzenia rozgrywek?
Źródło: działacz klubowy / fot. archowum (poglądowe)
Dodano: 2021-03-24 11:49:23
Tweet