
Wisła Kraków podzieliła się punktami w niedzielnym meczu z Pogonią Szczecin. Krakowianie bardzo dobrze rozpoczęli mecz, bo już w drugiej minucie po rozegranym rzucie wolnym przez Sadloka – Jean Carlos przyjął piłkę na klatkę piersiową i mocnym strzałem z prawej nogi zaskoczył broniącą strefą defensywę Portowców.
Odpowiedź miejscowej drużyny przyszła kilka minut później, kiedy to błąd w środku boiska popełnił Klemenz zagrywając piłkę wprost pod nogi jednego z rywali. Dobre rozegranie na prawą stronę boiska i płaskie dośrodkowanie Frączczaka zakończyło się strzałem Gorgonia i obroną Lisa. Jednak piłka po interwencji goalkeepera krakowskiej drużyny wylądowała pod nogami Klemenza, który umieścił ją we własnej bramce.
W drugiej odsłonie za grającego słabsze zawody Klemenza pojawił się Savić i to on miał udział przy drugim golu dla Wisły. Dobrym przerzutem popisał się Yeboha właśnie w kierunku Savicia, a ten szybko oddał piłkę do Chucki, który był praktycznie nie pilnowany w polu karnym i mierzonym strzałem przy słupku wyprowadził Białą Gwiazdę na prowadzenie.
Mecz mógł zamknąć Fatos Beciraj, który tylko w sobie znany sposób zmarnował wyśmienitą okazję do zdobycia bramki posyłając futbolówkę daleko obok bramki Pogoni.
Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się zwycięstwem Wisły, rzut rożny ostatniej nadziei wykonywali Portowcy, w pole karne udał się nawet bramkarz Pogoni, ale jak się okazało nie on został bohaterem, bo bramkę zdobył grecki obrońca Kostas Triantafyllópoulos, głową kierując piłkę w dalszy róg bramki Lisa.
Wisła nadal pozostaje w lidze bez zwycięstwa mając na koncie raptem dwa oczka po trzech spotkaniach.
PKO Ekstraklasa, 13.09.2020
Pogoń Szczecin – Wisła Kraków 2:2 (1:1)
Klemenz 8’ (s), Triantafyllópoulos 90+4’ – Jean Carlos 2’, Chuca 57’
Wisła: Lis- Szot, Klemenz (46. Savić), Janicki, Sadlok – Żukow, Basha (84. Mak), Yeboah (65. Niepsuj), Abramowicz, Chuca (84. Boguski) – Jean Carlos (65. Beciraj)
Źródło: własne/ fot. BP Wisły Kraków
Dodano: 2020-09-13 17:34:52
Tweet
Zobacz też: PKO Ekstraklasa