
Ależ mamy emocje wokół strefy spadkowej w wirtualnej IV lidze #WFL! "Tylko" remis Unii Oświęcim z Beskidem spowodował, że utrzymał się już na pewno Orzeł Ryczów. W ostatniej serii gier bowiem dojdzie do morderczego starcia Clepardii z Unią, pojedynku którego stawką będzie uniknięcie spadku! Ale wynik tego meczu będzie miał niebagatelny wpływ także na losy choćby Węgrzcanki i Rajska, która tekże spotkają się jutro bezpośrednio! Rajsko, które dziś znajduje się najniżej z wymienionej czwórki, ma względnie komforotwą sytuację. Jeśli bowiem pokona Węgrzcankę, ta spadnie do okręgówki, a sam zapewni sobie utrzymanie w lidze. Węgrzcanka nie może sobie zatem pozwolić na porażkę, bo ta zepchnie ją na 15.miejsce, a to z kolei spowoduje, że bez względu na wynik pojedynku Unii Oświęcim z Clepardią, Węgrzcanka spadnie ostatecznie na miejsce 16-te. Wygląda więc na to, że remis nie urządza jutro ani Węgrzcanki, ani Unii Oświęcim, ani Clepardii. Cztery ostatnie walczące jeszcze o byt w lidze zespoły zagrają jutro ze sobą bezpośrednio i trzy z nich muszą wygrać by zapewnić sobie utrzymanie! Węgrzcance generalnie wystarczy remis.
IV liga #WFL
Clepardia - Trzebinia 2:5
Rajsko - Dalin 3:8
Skawinka - Wiślanie 1:1
Orzeł PW - Orzeł Ryczów 4:2
Beskid - Unia 2:2
Cracovia II - Słomniczanka 1:10
Wisła II - Sokół 5:9
Pcimianka - Jawiszowice 9:9
Czarni - Węgrzcanka 5:5


Źródło: futmal.pl
Dodano: 2020-04-11 22:12:18
Tweet
Zobacz też: Wirtualna IV liga (Kraków-Wadowice)