
Jak udało się nam dowiedzieć Łukasz Cebula, który do tej pory pracował w Grębałowiance Kraków, gdzie był m.in. trenerem zespołu rezerw oraz przede wszystkim grup młodzieżowych od Skrzata do Młodzika od pierwszego lipca będzie miał nowego pracodawcę. Młody trener dołącza do sztabu szkoleniowego Odry Opole gdzie będzie pełnił funkcję asystenta oraz analityka pierwszego zespołu.
Udało nam się chwilę porozmawiać z Łukaszem na temat jego sportowego awansu i czasu spędzonego w Grębałowiance.
-Jak to się stało, że Twoja praca została zauważona przez działaczy Odry Opole?
Moja droga do Odry prowadziła przez studia podyplomowe dla trenerów - Analityk Gry Sportowej na WSZiC we Wrocławiu. Tam poznałem trenera Łukasza Becellę, który prowadził sporo zajęć na uczelni. W minionym sezonie pełnił on funkcję drugiego trenera w Odrze. Po pozytywnym ocenieniu kilku materiałów przygotowanych przeze mnie dał mi wyraźny sygnał, że jest zadowolony z mojej pracy na zajęciach. Po zakończeniu studiów zadzwonił do mnie z informacja, że Odra szuka analityka. Krótkie negocjacje z dyrektorem sportowym Dariuszem Motałą i pierwszym trenerem Mariuszem Rumakiem zakończyły się powodzeniem, wiec przyjechałem do Opola.
- Czy już wcześniej miałeś kontakt z trenerem Rumakiem, poprzez staże w zespołach, które prowadził?
Nie, nie znałem wcześniej osobiście trenera Rumaka, z całego sztabu szkoleniowego kontakt miałem tylko z trenerem Becellą.
-Takie wyróżnienie to na pewno dla Ciebie duża szansa na rozwój i przede wszystkim możliwość pracy na centralnym poziomie szkolenia w Polsce.
To na pewno dla mnie ogromna szansa rozwoju, wielki przeskok z piłki okręgowej do centralnego poziomu. Postrzegam to dwutorowo - po pierwsze, żeby na moich umiejętnościach skorzystał klub, oraz moja praca była wartością dodaną dla sztabu i zawodników. A po drugie jest to świetna okazja do nauki od bardziej doświadczonych trenerów i zamierzam jak najwięcej na tym skorzystać i ciągle się rozwijać.
-Jak oceniasz czas, który spędziłeś w Grębałowie. Trzyletnia przygoda dobiega końca.
Czas spędzony w Grębałowie oceniam mega pozytywnie - świetne miejsce dla Trenerów i zawodników. Dostałem duże zaufanie od samego początku od trenera koordynatora Mateusza Tabora, który ściągnął mnie do klubu prosto po kursie trenerskim. Mam poczucie, że zrobiliśmy dobra pracę, rozwinęliśmy akademię a ja sam wiele się nauczyłem. Jestem wdzięczny trenerowi Taborowi, który dał mi ogromną szansę na rozwój trenerski a także przez ten czas wiele mnie nauczył. Nie mogę również pominąć trenera pierwszej drużyny Tomasza Bernasa, który przez cały ten czas dawał mi cenne wskazówki oraz służył swoją pomocą.
- Grono osób, którym chciałbyś podziękować zapewne jest szersze. Kto jeszcze kształtował Cię, jako trenera oprócz osób związanych z Grębałowianką?
Tak, osobne podziękowania chciałbym złożyć na ręce trenerów, którzy również pomogli mi doskonalić mój warsztat zarówno trenerski jak i analityczny. Na pewno taką osobą jest obecny szkoleniowiec Sokoła Kocmyrzów- Robert Czopek. Odbywałem u niego staż za czasów jego pracy w Dalinie Myślenice i bardzo miło wspominam tamten czas. Dużo wyniosłem z tego stażu, co przede wszystkim jest zasługą trenera Czopka.
Drugą taką osobą jest Piotr Pasternak, to pod jego okiem, kiedy prowadził Juniorów Starszych Górnika Wieliczka przygotowywałem materiały analityczne. Spędziłem tam dwa sezony, w których zespół uzyskał awans do Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych i utrzymał się na tym szczeblu rozgrywkowym. Praca przy boku trenera Pasternaka dała mi ogromną możliwość, jeżeli chodzi o rozwój na polu analitycznym.
Źródło: własne
Dodano: 2019-06-30 23:41:54
Tweet
Zobacz też: Klasa Okręgowa (Kraków I)