W pierwszym wiosennym meczu o punkty przed własną publicznością Piliczanka pokonała wyprzedzającą ją w tabeli o punkt Pogoń z Miechowa.
Pierwsze 60 minut potyczki dobre w wykonaniu Piliczan. Byli zespołem lepszym, przywitali gości dwiema szybkimi bramkami, zapewniając sobie komfort w grze już po 12 minutach. W 7 minucie po wrzutce Marko z kornera w dalsze „okno” główkował Jajkiewicz, natomiast 5 minut później użytek z podania Neisona zrobił Szych, uderzając w kierunku dalszego słupka. W 25 minucie po raz kolejny do bramki trafił Szych, lecz golem się nie nacieszył, bowiem liniowy podniósł spalonego. W 28 minucie Ueliton nie zdołał zamknąć akcji na dalszym słupku. 3 minuty później Ł. Musialski wyłuskał futbolówkę ostatniemu obrońcy i uderzył. Wyplutej przez bramkarza piłki nie miał kto dobić. W 36 minucie do siatki znów trafił Szych, ale ponownie golem się nie nacieszył, bowiem liniowy podniósł spalonego.
10 minut po przerwie pod bramką gości się zakotłowało. Piłkę z „wolnego” dorzucił Marko. Piliczanie dobijali trzykrotnie, goście się szczęśliwie wybronili, po 7 minutach skarcili miejscowych za gapiostwo. Drogę do sieci znalazł Habryn płaskim strzałem z 18 metrów. Po bramce kontaktowej w poczynania gospodarzy wkradł się chaos i nerwowość. Pogoń wróciła do gry, ale nie zdołała dogonić wyniku.
Piliczanka - Pogoń Miechów 2-1 (2-0)
Jajkiewicz 7, Szych 12 - Habryn 62.
Piliczanka: Kantor - M. Węglarz, Opiłka, Janicki, Kalamat - Ueliton(65 Kuklewski), Neison, Jajkiewicz, Marko, Szych (87 Majewski) - Ł. Musialski (55'Tokarski).
Źródło: Piliczanka
Dodano: 2019-04-01 15:39:04
Tweet
Zobacz też: Klasa Okręgowa (Kraków I)