Michał Kowalik został boahterem meczu w Jawiszowicach, gdyż zdobył jedyną bramkę silnym uderzeniem w dalszy róg bramki. Początek rundy wiosennej jest dla Kowalika i jego kolegów wymarzony, sam Kowalik został dostrzeżony przez trenerów reprezxntacji Małopolski Region's Cup, a przecież pamięta niedawne czasy, gdy jego MKS seryjnie przegrywał, co skończyło się degradacją z III ligi.
Mecz był solidnym widowiskiem IV-ligowym, w którym miejscowi najlepiej zagrali na początku drugiej połowy i gdyby wówczas zdobyli choćby jkedną bramkę z trzech wypracowanych okazji, to na pewno końcówka zawodów byłaby bardziej emocjonująca.
LKS Jawiszowice – MKS Trzebinia 0:1 (0:1)
Kowalik 37.
Jawiszowice: Szymala – Nagi, Kabara, Grabczyński, Płonka (46 Pyrlik), Szymonik, Tworek, Herman, Hałat, Korczyk, Chrapek.
Trzebinia: Wróbel – Marszałek, Górka, Kalinowski, Sawczuk, Zybiński, Szczurek, Horawa, Kowalik, Wierzba (77 Sochacki), Wilczek (83 Kurek).
Źródło: ap
Dodano: 2019-03-30 22:33:13
Tweet
Zobacz też: IV liga (Kraków-Wadowice)