
Czy BSF Bochnia liczył na tytuł mistrzowski w organizowanych przez siebie mistrzostwach Polski w futsalu U-20? Jasne, że tak. Czy zasłużył na złoto? Nie. Lepszym teamem okazał się Rekord Bielsko-Biała, który w imponującym stylu sięgnął po mistrzostwo. BSF AJD był słabszy, gdyby spotkał się z Rekordem w finale, byłby wicemistrzem, ale skoro los skojarzył oba teamy w półfinale, to brąz był wszystkim, o co walczyć mogli Małopolanie. Wygrali "mały finał" i zdobyli dziewiąty medal młodzieżowych mistrzostw Polski. Potwierdzili też, po raz kolejny, że wysoki poziom sportowy potrafią połączyć z równie wysokim poziomem organizacji imprezy, która przez trzy dni elektryzowała lokalne środowisko.
Bochnianie zaczęli zmagania dobrze, od dwóch zwycięstw z Flisakiem Toruń 2-1, odniesionym w nerwach i po zaciętej walce i 3-0 z AZS UEK Kraków, które było całkowicie bezproblemowe. Potem przyszła porażka z GKS Futsal Tychy 0-1, która jednak nie miała wpływu na to, że podopieczni Roberta Dąbrowskiego wygrali grupową rywalizację. Potem był sukces 2-0 z Red Dragons Pniewy i tęgie lanie od Rekordu 0-8!. W meczu o brąz BSF AJD zagrał znów z GKS Tychy i tym razem wygrał 3-1, zaś w finale Rekord znów 8-0 rozbił TAF Toruń.
BSF AJD Bochnia: Jakub Smoleń, Wojciech Stefaniak - Arkadiusz Budzyn, Tomasz Palonek, Mateusz Matlęga, Piotr Matras, Paweł Matras, Piotr Kazek, Dominik Juszczak, Mateusz Prokop, Patryk Kura, Igor Dymura, Filip Korta, Mirosław Tabor.
Źródło: Paweł Panuś; fot. BSF Bochnia / FB
Dodano: 2018-12-18 02:20:24
Tweet