Śledziejowice punktują (video)

Zawodnicy Śledziejowic odnieśli zasłużone zwycięstwo w konfrontacji z drużyną z Radziszowa, pokazując że broni nie składają i że chcą kibicom serwować ciekawe widowiska. Od pierwszych minut było widać, że bardziej zdeterminowaną drużyną są gospodarze, którzy rozpoczęli to spotkanie od wysokiego pressingu, nie dając przeciwnikom rozwinąć skrzydeł. Już w 2 minucie dogodną sytuację miał Buraczek po wyrzucie z autu przez Kłodę lecz uderzył za słabo by pokonać rosłego bramkarza gości. W tym dniu gra gospodarzy była bardzo dobra, długo utrzymywali się przy piłce tworząc sobie w bocznych sektorach dużo miejsca, szczególnie aktywna była lewa strona boiska gdzie Windak wraz z Buraczkiem raz po raz nękali defensorów gości. Po jednym z takich ataków mogła paść pierwsza bramka w tym meczu kiedy to Buraczek dośrodkował na głowę Maja a temu ostatniemu na drodze stanęła poprzeczka i piłka wyszła na aut bramkowy. Przed podobnymi szansami stawał jeszcze raz Maj, Cyganek Filip oraz Makieła lecz ich uderzenia były niecelne lub za słabe. Bardzo aktywny tego dnia Stasik za to szukał bramki dla Śledziejowic uderzeniami z dystansu. Podobnie zresztą jak Kłoda, który dobrze współpracował z Cygankiem Danielem, po ich dwójkowej akcji ten ostatni był faulowany w 39 minucie w polu karnym gości a sędzia podyktował jedenastkę. Niestety dla gospodarzy strzał z rzutu karnego Maja obronił golkiper Radziszowianki. Goście w tej części gry zagrozili bramce Sitarza trzy krotnie, w pierwszej sytuacji po rzucie wolnym, który pewnie obronił bramkarz. W Kolejnej mocny strzał z rogu szesnastki minął bramkę oraz sytuacja w której goście domagali się odgwizdania karnego, napastnik gości przejął zbitą przez Górskiego piłkę i wpadł w pole karne mijając Windaka a następnie upadł, arbiter jednak pozostał nie ugięty i nie odgwizdał przewinienia.

Po przerwie drużyna gospodarzy kontynuowała swój plan na ten mecz i szybko dało to im bramkę. W środkowej części boiska Stasik zagrywa do Cyganka, który prostopadłym podaniem uruchamia Buraczka a ten podcinką przerzuca piłkę nad wychodzącym bramkarzem, piłkę zmierzającą do bramki dla formalności dobija jeszcze Makieła i tym samym Śledziejowice wyszły na prowadzenie. Chwilę później w roli głównej znowu na lewej stronie duet Windak-Buraczek którzy świetnie rozegrali piłkę między sobą a następnie „Buri” zagrywa do Maja, który z najbliższej odległości nie zdołał pokonać bramkarza gości. Po tej sytuacji Śledziejowice wykonują rzut rożny po którym Górski główkuje nad bramką. W 55 minucie jednak zawodnicy ze Śledziejowic dopięli swego za sprawą braci Cyganków. W prawym sektorze boiska z rzutu wolnego dośrodkowuje Cyganek Daniel a najlepiej w polu karnym znajduje się jego brat Filip który precyzyjnym uderzeniem głową trafia po długim roku bramki gości. W końcówce spotkania wynik podwyższyć mógł jeszcze Thiam lecz pomylił się w sytuacji sam z sam z bramkarzem. W ostatniej akcji meczu goście mieli jeszcze swoją szanse lecz na posterunku był Sitarz. Ciekawe widowisko z którego zwycięsko wychodzą gospodarze wygrywając 2-0.

Klasa Okręgowa (Kraków III), 20.10.2018
LKS Śledziejowice – Radziszowianka Radziszów 2-0 (0-0)
Makieła 47, F.Cyganek 55

Śledziejowice: Sitarz – Kubik, Cyganek Filip, Górski, Windak – Makieła (90’ Wąs), Stasik (83’ Thiam), Kłoda, Cyganek Daniel, Buraczek – Maj (75’ Duda)
Radziszowianka: Mikhailov – Wcisło (75’ Dziobek), B.Baliga, Grzesik, Kościelniak (65’ Karaś) – Paciorek (65’ Romek), Zięcik (52’ Pakosz), P. Sosin, Bierówka – Węgrzyn, M. Sosin (52’ Piwowarczyk)